Wydrukuj tę stronę
Kwi 14

W komunikacyjnym OC ubezpieczyciel udziela ochrony na terenie całej UE za jedną składkę

Unijne przepisy wykluczają możliwość podnoszenia przez ubezpieczycieli składki za polisę OC, jeśli właściciel pojazdu korzysta z niego nie tylko w swoim kraju, ale także na terenie innych państw członkowskich. Wykładnię tę potwierdził w swoim orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Tym samym ukrócił praktyki części europejskich ubezpieczycieli, którzy dążyli do różnicowania wysokości składek w zależności od tego, czy ubezpieczony pojazd użytkowany jest tylko w kraju rejestracji, czy też w innych państwach UE - wyjaśnia Mariusz Wichtowski, Prezes Zarządu Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych.

Unijne przepisy wykluczają możliwość podnoszenia przez ubezpieczycieli składki za polisę OC, jeśli właściciel pojazdu korzysta z niego nie tylko w swoim kraju, ale także na terenie innych państw członkowskich. Wykładnię tę potwierdził w swoim orzeczeniu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Tym samym ukrócił praktyki części europejskich ubezpieczycieli, którzy dążyli do różnicowania wysokości składek w zależności od tego, czy ubezpieczony pojazd użytkowany jest tylko w kraju rejestracji, czy też w innych państwach UE.

 

Mariusz Wichtowski, Prezes Zarządu Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych

 

Unijna Dyrektywa Komunikacyjna reguluje kwestie związane zarówno ze swobodnym poruszaniem się mieszkańców poszczególnych państw Unii Europejskiej po jej terytorium, jak i zagadnienia związane z odpowiedzialnością cywilną posiadaczy pojazdów mechanicznych. Wprowadziła ona m.in. zasadę jednolitej składki i jednego terytorium obowiązywania ochrony ubezpieczeniowej na obszarze UE. Uregulowała zarówno relacje pomiędzy ubezpieczycielem i poszkodowanym, jak i między ubezpieczycielem a ubezpieczającym.

Z regulacji tej wynika, że w zamian za składkę ubezpieczeniową ubezpieczyciel przyjmuje ryzyko zapłaty świadczenia odszkodowawczego na rzecz poszkodowanego niezależnie od tego, czy wypadek spowodowany ruchem pojazdu ubezpieczonego zaistniał w państwie umiejscowienia pojazdu, czy też w innym państwie członkowskim.

 

Historia pewnej polisy

Sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE skierował Sąd Najwyższy Litwy, który rozstrzygał spór pomiędzy litewską firmą Litaksa a zakładem ubezpieczeń BTA. W 2008 r. firmy zawarły umowę ubezpieczenia OC komunikacyjnego dla pojazdów będących własnością firmy Litaksa. W kontrakcie zawarto zapis, że pojazdy powinny być użytkowane wyłącznie na terytorium Litwy, zaś w przypadku ich użytkowania ponad 28 dni w innym państwie członkowskim, Litaksa zobowiązana jest powiadomić o tym BTA i dopłacić ustaloną składkę.

Samochody firmowe Litaksy były jednak użytkowane poza granicami Litwy bez wcześniejszego powiadomienia BTA. W wyniku wypadków spowodowanych przez kierujących pojazdami należącymi do Litaksy na terenie Wielkiej Brytanii i Niemiec BTA przyjęło odpowiedzialność za skutki tych zdarzeń, wypłaciło odszkodowania poszkodowanym oraz zgodnie z umową wystąpiło do firmy Litaksa o zwrot 50% wypłaconych świadczeń. Wobec odmowy ich uiszczenia BTA skierowało pozew przeciwko firmie Litaksa. Zarówno sąd rejonowy, jak i, w wyniku apelacji, sąd okręgowy w Kownie, zasądziły na rzecz BTA zwrot połowy wypłaconych świadczeń.

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego Litwy, który zdecydował się skierować zapytanie do Trybunału Sprawiedliwości UE odnośnie interpretacji przepisów unijnej Dyrektywy Komunikacyjnej w zakresie możliwości stosowania klauzul umownych przewidujących różne stawki ubezpieczeniowe w zależności, czy pojazd jest użytkowany wyłącznie w kraju jego umiejscowienia, czy też również w innych krajach członkowskich. 

Stwierdził bowiem, że zgodnie z art. 14 Dyrektywy, kontrakt ubezpieczeniowy powinien obejmować na zasadzie jednolitej składki całe terytorium Unii Europejskiej. Powziął zarazem wątpliwość, czy różnice w wysokości składki w zależności od miejsca użytkowania pojazdu stałyby w sprzeczności z zasadami przywołanego wyżej artykułu. 

Stwierdził przy tym, że jakiekolwiek różnice w składce nie mają żadnego wpływu na zagwarantowanie poszkodowanym prawa do pełnego odszkodowania. Niemniej jednak przyjęcie możliwości różnicowania składki i ewentualnego dochodzenia przez zakład ubezpieczeń zwrotu części wypłaconego odszkodowania może prowadzić do braku ochrony posiadacza pojazdu, jaka winna wynikać z powyższych przepisów.

 

Co to oznacza dla wspólnego rynku?

Trybunał Sprawiedliwości UE 26 marca 2015 r. stwierdził, że interpretacja tych przepisów wyklucza możliwość stosowania w umowach ubezpieczenia OC klauzul przewidujących różne stawki w zależności od tego, czy pojazd jest użytkowany wyłącznie w kraju jego umiejscowienia, czy również w innych krajach członkowskich. 

Trybunał stwierdził, że Art. 2 Trzeciej Dyrektywy Rady EEC z 14 maja 1990 r. o zbliżeniu prawa państw członkowskich w zakresie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej wynikającej z użytkowania pojazdów, znowelizowany w Dyrektywie 2005/14EC Parlamentu Europejskiego i Rady z 11 maja 2005 r. powinien być interpretowany przez przyjęcie, iż zmiana wysokości składki w zależności od tego, czy ubezpieczony pojazd jest używany wyłącznie na terytorium państwa członkowskiego, w którym jest umiejscowiony lub na całym terytorium Unii Europejskiej nie jest zgodna z ideą ?jednolitej składki? wyrażonej w tym artykule.

Oznacza to, że kwestia taryfikacji w tym ustalenia wysokości składki ubezpieczeniowej pozostaje w gestii zakładów ubezpieczeń i winna ona odpowiadać zakresowi ryzyka związanego z udzielona ochrona ubezpieczeniową.

Zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej udziela ochrony nie tylko poszkodowanemu ? gwarantując wypłatę stosownego odszkodowania, ale również ubezpieczonemu, przed skutkami konsekwencji finansowych wynikających z odpowiedzialności cywilnej za skutki wypadku.

Wszelkie działania zmierzające do ograniczenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń z powołaniem się na zwiększone ryzyko ubezpieczeniowe w związku z większym terytorium obowiązywania umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych są w całości niezgodne z postanowieniami Dyrektywy. 

Dla rynku polskiego oznacza to, że co prawda zakład ubezpieczeń może dochodzić od ubezpieczającego dopłaty składki ubezpieczeniowej, o ile ubezpieczający nie podał zakładowi ubezpieczeń znanych sobie okoliczności, które zwiększałyby ryzyko ubezpieczeniowe, jednak ustawowo i w sposób jednoznaczny określone zostało terytorium obowiązywania ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmując swoim zakresem nie tylko terytorium Polski, ale również terytoria państw, których biura narodowe są sygnatariuszami Porozumienia Wielostronnego (Europejski Obszar Gospodarczy oraz Andora, Serbia i Szwajcaria).